Ania & Tomek – restauracja „Nostalgia” w Sokolnikach

Historia Ani i Tomka – przyjęcie w „Nostalgii” w Sokolnikach

To był dzień, który zawsze pozostanie w pamięci i sercu Ani i Tomka. Dzień, w którym złożyli sobie przysięgę miłości i zawarli sakrament małżeństwa. Słońce pięknie świeciło, a w powietrzu unosiła się nuta szczególnej radości i nadziei.

Ania była przepiękna w swojej białej sukni, a Tomasz dumnie stał u jej boku, uśmiechając się do niej z miłością i czułością. Ich słowa „TAK” brzmiały gorąco i szczere, jakby były wypowiadane dla samego siebie, a nie dla całego świata.

Po ceremonii weselnej przyszedł czas na przyjęcie, które odbyło się w klimatycznej restauracji „Nostalgia” w Sokolnikach. To miejsce z pewnością zasługuje na swoją nazwę, ponieważ przenosi gości w inny wymiar czasowy, w nostalgiczne czasy minionych epok.

Wnętrze urządzone w rustykalnym stylu, z piękną aranżacją kwiatową, tworzyło niepowtarzalny klimat, który przyciągał wzrok i oczarowywał serca. Aromatyczne i przepyszne jedzenie, które podano na stole, zachwycało nie tylko smakiem, ale również wyglądem.

Całe przyjęcie było pełne radości, emocji i miłości. Wszyscy goście bawili się świetnie, a Ania i Tomek byli szczęśliwi, że mogli dzielić ten dzień z najbliższymi osobami.

Dziękuję Wam, Aniu i Tomku, za to, że to ja miałem zaszczyt być waszym fotografem ślubnym i uczestniczyć w Waszym ślubie i weselu. Życzę Wam wszystkiego, co najlepsze w Waszym małżeństwie, aby Wasza miłość trwała wiecznie i przetrwała wszystkie trudności życiowe. Niech każdy dzień będzie dla Was pełen szczęścia i radości.

 

Ślub w Krośniewicach, przyjęcie w „Nostalgii”

W zasadzie od progu wiedziałem, że Ania to prawdziwy wulkan energii. Uśmiech praktycznie nie schodził jej z twarzy, a to zawsze dobrze wróży na resztę dnia. Tomek okazał się także przesympatycznym gościem, więc od pierwszych minut wiedziałem, że zapowiada się dzień pełen energii i emocji, a to dla fotografa ślubnego woda na młyn. Uwielbiam emocje, bo to one sprawiają, że zdjęcia dostają dodatkowej głębi i każde z nich staje się osobną historią…

Ślub odbył się bardzo ładnym kościele w Krośniewicach, a przyjęcie we wspomnianej restauracji „Nostalgia”. Sama sala miała rustykalny klimat, największe wrażenie robiło jej otoczenie, w którym znalazły się efektownie oświetlone stawy, piękna zieleń i ogródki w których goście mogli odpocząć po tanecznych wyczynach. A tych nie brakowało, momentami parkiet pękał w szwach.

Mam nadzieję, że zdjęcia choć trochę oddają atmosferę tego gorącego dnia, a dla Ani i Tomka stanowić będą niezwykle cenną pamiątkę.

Przygotowania: w domu Panny Młodej

Ceremonia: Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krośniewicach

Przyjęcie: Restauracja „Nostalgia” w Sokolnikach, Sokolniki Las.

Muzyka oraz wokal : Zespół „DeLuzers Cover Band”

Sprzęt foto którym wykonany został reportaż: Sony a7III, Canon 5DIII, obiektywy: Sigma Art 35mm, Sigma Art 85mm, Canon 24L, Sony 50/1.8.